BIESZCZADY. Początek czerwca przyniósł ratownikom GOPR intensywny okres. W ciągu kilku dni interweniowali wielokrotnie na szlakach Bieszczadów, niosąc pomoc turystom i uczestnikom wycieczek szkolnych.
Pomocy potrzebowało m.in. dwóch nastolatków wędrujących po Połoninie Wetlińskiej. Jeden z nich miał poważne objawy osłabienia i został ewakuowany śmigłowcem LPR. Drugi chłopak trafił na Przełęcz Wyżną pod opiekę ratowników.
Do kontuzji dochodziło także wśród turystów – m.in. urazy kolan i kończyn dolnych uniemożliwiające samodzielne zejście. Ranni byli transportowani do Wetliny lub na Przełęcz Wyżną, skąd trafiali do szpitali.
Najtragiczniejsza sytuacja miała miejsce w okolicy Woli Michowej, gdzie podczas prac leśnych mężczyzna został przygnieciony przez ciągnik. Pomimo szybkiej pomocy, nie udało się go uratować.
Ratownicy przypominają o rozwadze w górach – Bieszczady, choć piękne, potrafią być nieprzewidywalne.
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.