WARSZAWA. Podczas środowego posiedzenia Sejmu, 23 kwietnia, poseł Piotr Uruski poruszył temat, który coraz częściej niepokoi mieszkańców terenów przyrodniczo cennych – rosnącej liczby dużych drapieżników w Polsce. W swoim wystąpieniu zaapelował o konieczność podjęcia zdecydowanych kroków w sprawie populacji wilków i niedźwiedzi.
– Konieczna jest redukcja populacji. Drapieżniki coraz śmielej wchodzą na tereny zamieszkałe i zagrażają ludziom – mówił poseł z mównicy sejmowej.
Uruski zaznaczył, że problem szczególnie dotyczy terenów południowo-wschodniej Polski, gdzie dochodzi do coraz częstszych incydentów z udziałem dużych drapieżników. Wskazał również na straty, jakie ponoszą rolnicy i hodowcy, których zwierzęta padają ofiarą wilków.
– Nie chodzi o likwidację gatunków chronionych, ale o przywrócenie równowagi i zapewnienie bezpieczeństwa ludziom – dodał.
Wypowiedź posła Uruskiego po raz kolejny otwiera dyskusję o konieczności zmian w podejściu do zarządzania populacją dzikich zwierząt. Temat budzi kontrowersje – jedni apelują o ochronę przyrody, inni o zdecydowaną reakcję w obliczu zagrożeń.
Więcej w materiale wideo – zobacz pełne wystąpienie posła z Sejmu!
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.