LESKO / PODKARPACIE. W piątek wojewoda podkarpacki wydała decyzję o utworzenia oddziału covidowego w Szpitalu Powiatowym w Lesku. Pierwsi pacjenci trafią do niego w najbliższą środę.
Dorota Mękarska
Na potrzeby nowego oddziału covidowego jest przystosowywany były oddział rehabilitacji, który na wskutek zmian w leskim szpitalu został przeniesiony w inne miejsce. Pozostała po nim wolna przestrzeń, która teraz będzie wykorzystana do leczenia chorych na COVID-19.
Oddział zapewni płynność działania leskiemu szpitalowi
Wojewoda wydała decyzję w piątek, ale zorganizowanie oddziału na 28 łóżek przez weekend graniczyło z cudem. Oddział ruszy więc w środę.
Jak podkreśla Robert Płaziak, dyr. SP ZOZ w Lesku, oddział będzie generalnie działał jako buforowy, czyli będą do niego trafiać zakażeni pacjenci z leskiego szpitala, których do tej pory lecznica musiała odsyłać do innych placówek. Teraz będą hospitalizowani na miejscu.
– Oddział zapewni i poprawi płynność funkcjonowania naszego szpitala – podkreśla menadżer.
To jednak nie znaczy, że do Leska nie będą trafiać pacjenci z innych powiatów. W razie potrzeby chorzy mogą być dowożeni z całego województwa.
Oddział wewnętrzny trwa na posterunku
Aktualnie trwa wyposażanie oddziału w niezbędny sprzęt, a personel medyczny jest w trakcie szkolenia. Wdrażane są procedury i ściągane konieczne leki.
– Skierujemy na oddział najlepszych lekarzy. Myślę, że pacjenci będą mieć u nas dobrą opiekę, nie odbiegającą standardem od innych oddziałów covidowych w województwie – dodaje dyr. Płaziak.
Warto podkreślić, że powstanie oddziału covidowego w leskim szpitalu nie wiąże się z wygaszeniem innego oddziału. W Lesku pozostanie oddział wewnętrzny, który w tej chwili jest jedynym na posterunku na obszarze dwóch powiatów, czyli sanockiego i leskiego.
– Nasz szpital zdobył się na olbrzymi wysiłek, bo dokłada jeszcze jeden oddział, a nie wygasza wewnętrznego – podkreśla dyrektor. – Personel stara się jak może, by w tak krótkim czasie zorganizować oddział covidowy. Powinien za to nagrodę Nobla dostać – dodaje żartem.
Oddział jak już wspomniano, będzie liczył 28 łóżek, w tym jedno stanowisko z respiratorem.
W Sanoku coraz tłoczniej
Powoli zapełni się natomiast oddział covidowy w sanockim szpitalu. Na 131 łóżek, dzisiaj rano zajętych było już 125. Pod respiratorami leży 14 pacjentów. Ich stan można określić jako ciężki.
Jak podkreśla Grzegorz Panek, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Sanoku, 90 % pacjentów, którzy w tej chwili są hospitalizowani w Sanoku z powodu COVID-19, nie było zaszczepionych.
Zdjęcie poglądowe / archiwum redakcji
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.